Equinix: największy na świecie dostawca centrów danych ofiarą oprogramowania Ramsomware

Equinix, największy na świecie dostawca centrów danych, ogłosił niedawno, że padł ofiarą oprogramowania ransomware. Aby uspokoić użytkowników, firma zapewnia, że ​​dane klientów nie zostały naruszone.

Dane są drogie i dlatego Centra danych są uważane za prawdziwe sejfy, cyfrowe Fort Knox nie są jednak bezpieczne przed cyberprzestępcami, jak wykazał tutaj Equinix, lider rynku światowego celem cyberataku, a dokładniej oprogramowania ransomware.

Nie podając dalszych szczegółów dotyczących przedmiotowego ataku, Equinix po prostu stwierdziła, że ​​dochodzenie jest w toku i że władze przejęły jego kontrolę. Serwisowi Bleeping Computer udało się pozyskać kilka dokumentów w tym zrzut ekranu przedstawiający kilka folderów zaszyfrowanych przez oprogramowanie ransomware, możemy w szczególności zobaczyć bardzo wrażliwe pliki należące do firmy, takie jak dane prawne i finansowe.

Szantaż przeprowadzony tutaj przez hakerów był jednoznaczny. Gdyby Equinix nie zapłacił okupu w ciągu trzech dni, wszystkie te dane wyciekłyby do Internetu. Do ataku doszło najprawdopodobniej na początku września, w weekend.

Z notatki przesłanej przez witrynę Bleeping Computer wynika również, że hakerzy żądali od Equinix zapłaty okup w wysokości 455 Bitcoinów, co stanowi równowartość 4,5 miliona dolarów. Kolosalna suma dla zwykłych śmiertelników. W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze, czy Equinix zdecydował się zapłacić okup, należy jednak zaznaczyć, że jak dotąd nie doszło do widocznego wycieku tych danych.

Equinix zmuszony zapłacić 4,5 miliona dolarów okupu

Equinix potwierdził jednak, że nie ma to wpływu na ich klientów i tyle jedynymi systemami dotkniętymi tym atakiem były ich własne dane wewnętrzne.

Centra danych Equinix w rzeczywistości nadal działały i to oprogramowanie ransomware najwyraźniej nie miało na nie wpływu.. Dobra wiadomość dla firmy i jej klientów, ponieważ sytuacja odwrotna niewątpliwie skłoniłaby ich klientów do wyboru nowego usługodawcy.

Dla tych, którzy jeszcze nie znają Equinix, jest to światowy lider na rynku centrów danych. Z siedzibą w Kalifornii, a dokładniej w Redwood City, Equinix posiada ponad 200 centrów danych w 55 krajach na całym świecie. Reputacja firmy zapewnia jej pewien sukces, szczególnie w przypadku dużych klientów, takich jak Spotify i Netflix.

Mimo wszystko ten atak to potwierdza nikt nie jest bezpieczny przed atakiem ransomware, nawet nie będąc liderem takim jak Equinix, a mimo to będącym w czołówce technologii, jeśli chodzi o bezpieczeństwo IT. Należy również pamiętać, że firma nie jest pierwszym dostawcą tego typu, który stał się celem takiego ataku.

Nazywany także „oprogramowaniem ransomware” w krajach francuskojęzycznych tego typu ataki są zazwyczaj wymierzone w pojedyncze osoby, ale ostatnio hakerzy wyczuli odpowiednią okazję i próbują wykorzystać duże firmy informatyczne, w szczególności centra danych, które okazują się być głównym celem. W związku z tym CyrusOne, pionier w dziedzinie przetwarzania w chmurze, niedawno padł ofiarą ataku tego samego typu. Wśród ofiar ataków oprogramowania ransomware znajduje się także Uniwersytet Kalifornijski w San Francisco, a nawet wymiar sprawiedliwości Teksasu.

Nie ma cudownego przepisu na ochronę przed oprogramowaniem ransomware. Przede wszystkim konieczne jest, aby nie otwierać wątpliwych załączników lub pochodzących od niezweryfikowanych kontaktów. Pamiętaj też o regularnym wykonywaniu kopii zapasowych wrażliwych danych; pomysł inwestycji w serwer NAS lub skorzystanie z szyfrowanej zdalnej kopii zapasowej jest również bardzo dobrym rozwiązaniem w zapobieganiu tego typu atakom.

https://www.youtube.com/watch?v=DXJSRXJBHnQ