Spotkanie z mężczyzną, który przeszedł wazektomię podczas trzęsienia ziemi w Ameryce Wschodniej

W piątek jak żaden inny wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych doświadczyło wstrząsów trzęsienie ziemi o sile 4,8. Zdarzenie zaskoczyło wielu mieszkańców, w tym mnie, który z mojego mieszkania zastanawiał się, czy te wibracje to efekt działania pralki sąsiada, czy też kataklizmiczna zapowiedź zawalenia się naszych starych rur.

Wśród zaskakujących świadectw tego dnia jest to Justina Allena, tata niepracujący w domu mieszkający w Pensylwanii. Jego dzień nabrał co najmniej niezwykłego i niezapomnianego obrotu, kiedy znalazł się w delikatnej sytuacji: leżał na łóżku do badań lekarskich w trakcie operacji wazektomii. Ręce lekarza, uzbrojone w ostre narzędzia, aktywnie pracowały, gdy przerwały je trzęsienia ziemi.

Po zdarzeniu, jakąś godzinę po opuszczeniu kliniki i w trakcie zdobywania niezbędnych leków pooperacyjnych, Justin Allen dzieli się tym wyjątkowym momentem, zabarwionym pewnym absurdem. Wywiad ujawnia jego stan psychiczny, przeżycia podczas trzęsienia ziemi oraz spontaniczne reakcje w klinice.

**Jak to było być w trakcie wazektomii, gdy nadeszło trzęsienie ziemi?** Allen przyznaje, że był już dotknięty pewną nerwowością, co tylko zwiększyło napięcie. Procedura rozpoczęła się niecałe pół godziny, gdy budynkiem wstrząsnęły pierwsze wstrząsy. Początkowe niezrozumienie szybko zostało zastąpione świadomością, że doświadczają trzęsienia ziemi – co najmniej rzadkiego zjawiska w tym regionie Stanów Zjednoczonych.

W obliczu tej nieprzewidzianej sytuacji zespół medyczny zareagował profesjonalnie, wstrzymując zabieg, a na sali zapanowała mieszanina niepokoju i zdziwienia. Pomimo niepokoju, poczucie humoru nie trwało długo. Justin i personel żartowali z tego zdecydowanie niezwykłego doświadczenia. Ta anegdota, teraz wyryta w jego pamięci, dodaje odrobinę niezwykłości dość rutynowej procedurze medycznej.

To doświadczenie, zarówno dziwaczne, jak i wyjątkowe, podkreśla pamiętny dzień nie tylko dla Justina Allena, ale także dla wielu mieszkańców Wschodniego Wybrzeża, którzy stanęli w obliczu nieoczekiwanego. Pokazuje, jak nieprzewidywalne może być życie, proponując nam czasem niezwykłe historie w najzwyklejszych okolicznościach.